Posadzki - wylewki ..
Od tygodnia wylewki betonowe zacierane mechanicznie (czyli popularny mikso-kret) schną już. I mają na to 3 tygodnie, chciałbym na koniec października ruszyć z podłogami.
Dzień po wylaniu zajechaliśmy ciekawi na wizytację - fajnie już, widać gołym okiem te wymiary i wysokości, nie trzeba se nic już wyobrażać ani ustawiać na miarę.. Na poddaszu cała ta wilgoć z wylewek się gromadziła, przestrzegaliśmy nakazu zamkniętych okien. Widać więc na oknie szczytowym - wilgoć 90%, jak indedżangol..
Przez ten czas małe porządki na działce , zastanawiam się nad zamówieniem kontenera śmieciowego ale chyba jeszcze poczekam , zawsze się syfu budowlanego uzbierają niewiadomo z czego.
Tato z teściem przeszli na poddasze - jest sporo roboty przy stawianiu przedścianek gipsowych oraz płytowniu `sufitu`. Ja oczyszczam tynki (po pracy) z piaseczku i nierówności - przygotowanie do gruntowania, przed farbą. A kolory się powoli dobierają..
) zmieniłem na 1 skrzydło z bocznym fixem. Chyba jakoś okleimy szybki, nie wiem czy nie za duże przeszklenia wyszły. Montażysta w tej części stałej (po lew) nie dawał kotew, bo podobno nie wie jak zdjąć szkło. Walnął marki od wewnątrz na gotową wytynkowaną ścianę - i co, mam se to pomalować czy co??
