cd ocieplanie 2 ..
Szło nieźle całkiem ale niestety. Tydzień temu urlop się jednemu majstrowi (znaczy ojcowi) skończył i teść teraz sam zasuwa. Ja doleciałem na 2 dni urlopu + sobota = załatwiliśmy wynajem 12 ramek rusztowania warszawskiego w dobrych piniondzach (może jeszcze ze 20 w przyszłym tygodniu będzie) i prawie ogarnęliśmy oklejenie okien szczytowych.
Jeden (z podestów własnych, rusztowania + długa drabina, całość wyklejona) :
I drugi (nadproże czeka na dostawę rusztowań, nie sięgłem) :
Te ramki rusztowania to pies je drapał. Niby proste są ale jak składasz do kupy to trzeba młotem dopierdzielać by weszły jadna na drugą. Aż strach jak to rozebrać ku.. ..stwo. A lata na górze po metr w jedną i w drugą stronę. Wiem już czemu na (dużych) budowach nie wolno ich stosować..
Jak wiertarę serwis odda (czekam, podobno ma być nowa) to lecę kołkować. Teść ma pozacierać płyty powoli. Aha, dogadałem się z elektrykiem. Wpadnie na dzień na ustalenia co, gdzie - pokaże jak chce ciągnąć kable - a potem my sami za odwierty się złapiemy w ścianach (pod puszki, gniazda, kołki mocujące). Elektryk wróci tylko na 2 dni na rozciągnięcie kabli. Jakieś 15 zł/punkt ma liczyć.